środa, 12 czerwca 2013

Rozdział 53

To co tam zobaczyłam zszokowało mnie..! Wiedziałam że chłopacy to potrafią, ale dziewczyny..?! I jeszcze w tym wieku i w ogóle..! Przesada, ja się do tego nie tknę..!
***
-Dziewczyny..!! Czy was do końca pojebało..?! Gdzie moja sukienka, jak coś z nią zrobiłyście..!! Nie ręczę za siebie..!!
Cała sala była w ciuchach, perfumach, jedzeniu.. Podłogi nie było widać. A wszystko przez to, iż aż rzesz każda zaczęła się szykować..! Tak, ja zazwyczaj pierwsze lepsze ciuchy z szafy i już. A te.. Szkoda gadać, nie wspominając, ze miały wszystko poszykowane. Wystarczyło tylko założyć i już..! Nawet ich twarz miała być pomalowana przez specjalne osoby zajmujące się tym, ale nie..! One i tak musiały panikować ze swoim wyglądem..!!
Pobiegłam do mojej przebieralni, na szczęście sukienka nie tknięta. Mają szczęście.. Wyszłam z pomieszczenia i spojrzałam na dziewczyny. Uśmiechnięte od ucha do ucha, nawet Nath siedzi i nie wyrabia ze śmiechu. Coś zrobiły, na milion..!! Chwila, chwila... Sukienka była cała, biżuteria też, wisiała koło niej cała. Buty..!!! Nie, proszę tylko nie one. Pobiegłam do moich cudnych szpilek.. Mogłam się spodziewać.. -,- Bita śmietana, no czy je pojebało..?! Zabije, jak tylko spotkam po drodze.. Zabije..!! Poszłam spokojnie (choć w środku moje podenerwowanie sięgało zenitu), pokazałam na buty palcem.
-Co wyście dobrego narobiły.. Myć je, albo się nie pokaże jak będę wyglądać w sukience...!!
-Ale mi też groźba..-powiedziałam Gosia, następnie ja spojrzałam uśmiechnięta na Natha
-Dla niego tak..-pokazałam palcem na Natha
-Ja się powstrzymam, ale wiesz.. Ja i garnitur..
-Też cię kocham.. To jest nie fair..!
-Właśnie, że fair.. A jak ty mi zabrałaś ręcznik na basenie..?!-powiedziała wkurzona, sory wkurwiona Melania
-Deklu..!! To nie ja byłam tylko Gośka..!! Mi zabrałam bieliznę..!
-To jak ty wróciłaś do domu..?
-Wzięłam jej, mądra zostawiła torbę przy swojej przebieralni..
-Ciekawe.. Uciekaj się przebierać, bo tylko ty jak na razie stoisz w dresach..
-Gosiu kochana, jak widać nie mam co założyć..!
-Już idę myć te buty.. Już..-Melania
-W końcu..
Poszłam do przebieralni i przebrałam się w sukienkę. Później doniesiono mi buty.. Jako biżuterie dano mi kolczyki koła. Makijażu nie nałożono mi w ogóle, bo jak stwierdziły stylistki: Ciekawe po co jej ten makijaż..?! No chyba po to abym wyglądała jak człowiek.. No ale ok.. Weszłam na sale w której tańczyłam. Zastałam tam moją grupę i wszystkich z The Wanted. Stawiałam cicho kroki, aby nikt mnie nie usłyszał (należę do osób które nie lubią zwracać na siebie uwagi). Podeszłam do Nath, który stał do mnie tyłem. Zasłoniłam mu oczy i pocałowałam w policzek. Chłopak natychmiastowo się odwrócił i przytulił do siebie. Stalibyśmy dłużej wtuleni w siebie, lecz przeszkodziłam nam trenerka, która wszystkich ustawiała po sali.
Po godzinie wszystko było gotowe. Jedyne co nam pozostało to postarać się uspokoić. Każdy się denerwował, bez wyjątku. Ludzie się zjeżdżali na występ, a mi serce waliło jak dzwon. Ciągle chodziłam koło Natha. Z resztą on nie był w lepszym stanie. Sam chodził bez celu po kulisach sceny.

3 komentarze:

magda562 pisze...

a więc rozdział jest świetny
buty bardzo mi się podobają :)
czekam na kolejny :)
weny!!!!!!!!

anna. pisze...

no siema ! :)
a więc przeczytałam te wszystkie rozdziały i uwaga !
1) akcja mi się podoba. ale na miejscu Sabriny miałabym dosyć tej opiekuńczości Nathana .
2) jak dla mnie (odnośnie stylu) za dużo dialogów, za mało opisów wewnętrznych czy też opisów
3) od czcionki mam wrażenie, że inna czcionka na komputerze mi się zmieniła :D
4) dostrzega błędy stylistyczne, literówki, ale w miarę jest ok.
5) jak dla mnie czasami wszystko za szybko się toczy, ale to Twój pomysł, więc nie będę się czepiać :)

czekam na dalsze losy. dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie na 2 rozdział )

like-a-dagger.blogspot.com

anna. pisze...

siema :) nominowałam Cię i Twojego bloga do Liebster Awards. nie wiem o co chodzi w tym wszystkim, ale cichoooo :D
wpadnij : http://like-a-dagger.blogspot.com/p/nominowania.html

buziaki :**